Dodane przez ks. Michał - sob., 04/06/2019 - 21:03

Panie, wielkodusznie postąpiłeś z nami

(Ps 126,3)

 

        Liturgia słowa zachęca nas dzisiaj do rozważania bliskiej już Paschy pod kątem uwolnienia od grzechu. Chrystus wysłużył je raz na zawsze dla wszystkich, lecz uwolnienie to musi się dokonać jeszcze dla każdego człowieka, co więcej, musi się ciągle powtarzać i odnawiać, ponieważ ludzie przez całe życie są narażeni na upadki i nikt nie może uważać się za bezgrzesznego.

        Bóg uczynił kiedyś wiele cudów, by wyprowadzić naród wybrany z niewoli egipskiej, i obiecuje mu nowe, jeszcze większe, by go uwolnić z niewoli babilońskiej (I czytanie). „Oto Ja dokonuję rzeczy nowej... Otworzę drogę na pustyni, dostarczę rzek na pustkowiu, aby napoić mój lud wybrany” (Iz 43, 19-20). Proroctwo wznosząc się ponad historyczne koleje Izraela oświeca przyszłość mesjańską, kiedy Bóg dokona dla nowego Izraela — Kościoła — rzeczy całkiem nowych. Nie chodzi tu o sprawy materialne, lecz o Jego Jednorodzonego Syna, którego dał światu, aby był „drogą” zbawienia; nie o wodę orzeźwiającą spalone gardła, lecz o żywą wodę łaski płynącej z ofiary Chrystusa na oczyszczenie człowieka z grzechu i na zaspokojenie jego pragnienia nieskończoności.

        Te nową perspektywy ukazuje wyraziście zdarzenie ewangeliczne z kobietą cudzołożną, którą przyprowadzono do Jezusa, aby ją osądził. „Nauczycielu, niewiastę tę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W prawie Mojżesz nakazał nam takie kamieniować. A Ty co mówisz?” (J 8, 4). Lecz Zbawiciel czyni coś zgoła nowego, czego stare prawo nie brało pod uwagę. Nie ogłasza wyroku, ale po chwili milczenia, pełnej napięcia wskutek wyczekiwania oskarżycieli i oskarżonej, odpowiada po prostu: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień” (tamże 7). Wszyscy ludzie są grzesznikami, nikt przeto nie ma prawa stawać się sędzią drugich. Ma je tylko jeden, Najniewinniejszy, Pan; lecz również i On nie korzysta z niego, ale posługuje się raczej swoją władzą Zbawiciela: „Nikt cię nie potępił?... i Ja ciebie nie potępiam. — Idź, a od tej chwili już nie grzesz” (tamże 10—11). Tylko Chrystus, który przyszedł oddać życie za zbawienie grzeszników, może uwolnić niewiastę od grzechu i powiedzieć jej: „Nie grzesz już”. Słowo Jego niesie z sobą łaskę płynącą z Jego ofiary. W sakramencie pokuty ponawia się dla każdego wierzącego gest uwalniający, jakim Chrystus udziela człowiekowi łaski, aby mógł walczyć z grzechem i „nie grzeszyć już”.

        Drugie czytanie pomaga pogłębić te rozważania. Św. Paweł, który poświęcił tradycje, kulturę, sposób życia wiążące go z własnym narodem, uważa te rzeczy „za śmieci, byleby pozyskał Chrystusa” (Flp 3, 8), i zachęca chrześcijan, aby dla tego samego celu wyrzekli się wszystkiego, co nie prowadzi do Pana, co Mu się sprzeciwia. Oto droga, aby uwolnić się całkowicie od grzechu i stopniowo stawać się podobnym do Chrystusa aż do „upodobnienia się do Jego śmierci, a potem także do Jego zmartwychwstania” (tamże 10, 11). Droga ta wymaga wciąż nowych zwycięstw i stałego wyzwalania się, by przylgnąć ściślej do Chrystusa. Nikt nie może myśleć, że „osiągnął metę”, lecz winien biec, „aby ją zdobyć”: by zdobyć Chrystusa, jak i sam został zdobyty przez Niego (tamże 12).

 

O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY,

KARMELITA BOSY

 

Dzięki Ci zawsze i wszędzie,

Panie, Ojcze święty, wszechmogący i wieczny Boże,

przez Chrystusa naszego Pana.

Zbliżają się dni Jego zbawczej męki

i chwalebnego Zmartwychwstania.

Dni, w których obchodzimy

zwycięstwo Chrystusa nad złym duchem

i misterium naszego odkupienia.